Wielkie zaskoczenie

Witajcie. Trochę nas nie było ale cóż miałyśmy trochę spraw do załatwiania w końcu idą święta, a i chciałam wam pokazać kolejne przerobione przeze mnie rzeczy. Dziś ciąg dalszy przerobionych spodni. Tytuł posta, taki bo jedne z przerobionych spodni przyniosły mi "wielkie zaskoczenie"! Robiąc je w głowie miałam pewną myśl jak mają wyglądać, ale efekt okazał się inny, przez co przez głowę przeszła mi nawet myśl by je wyrzucić, bo to nie to co chciałam osiągnąć. Gdyby nie mój mąż pewnie bym to zrobiła, i dziś cieszę się że tego nie zrobiłam bo nie wyobrażacie sobie jakie było nasze zdziwienie gdy podczas robienia zakupów w jednym z warszawskich centrów handlowych zaczepiły nas 3 kobiety z pytaniem gdzie kupiłam spodnie dla córki?! Tak, tak właśnie tak było sama aż do teraz w to nie wierze :) Tak więc pierwszy zestaw z wyjścia do galerii. Obydwa zestawy zawierają militarne marynareczki, które już od dawna czekały na to kiedy Karina do nich dorośnie.

 

 

 

A tu t-shirt skrywający się pod marynareczką, który nie dawno znalazłam w sklepie carrefour.

 

 

 

 

 

 

 

Marynarka - next

 

T-shirt - carrefour

 

Spodnie - ja

 

Buty - primark

 

 

Marynarka - Dkny

 

Spodnie - ja

 

Buty -f&f

 



 

A na koniec same spodnie.

 

Dziękujemy bardzo za każde odwiedziny i wasze komentarze. Z racji zbliżających się świąt chciała bym wam złożyć życzyć zdrowych, radosnych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy. Pozdrawiamy