we dwie..:)

Witajcie! Do nas w końcu zawitało słońce, dość już mamy tych pochmurnych dni.. Więc jak tylko pojawiło się słońce, postanowiliśmy wyruszyć na spacer po Starówce. A żeby było ciekawiej to i mama i córcia wyglądały bardzo podobnie. Wiele osób nas mijając odwracało się i mówiło " jak fanie wyglądają", a nawet parę obco krajowców zatrzymywało nas z pytaniem czy mogą Karinie zrobić zdjęcie. Było to bardzo miłe, ale naszej zgody na to nie dostali... Spacer był bardzo udany, a teraz czas już trochę wspólnie po leniuchować. Karina ma na sobie moją tuniko/spódnicę. Tak, tak tuniko/spódnicę dzięki temu że uszyta jest z dwóch części i posiada dwa sznurki można ją było dopasowywać do ciała. Któregoś razu kiedy robiłam porządki w szafie a Karina kręciła się obok mnie ubrała się w nią, i wtedy właśnie dotarło do mnie że dla niej to piękna sukienka maxi:) Sami oceńcie jak się sprawdziła?!

Kapelusz - h&m

 

Okulary - takko fashion

 

Katana - sh

 

Sukienka - brak metki

 

Torebka - reserved

 

Buty - next

 

 

Dziękujemy za każde odwiedziny i komentarz. Mam nadzieje, że i  u was jest taki piękny dzień, a jeśli nie to chętnie poślemy wam trochę słońca. Pozdrawiam.