kap, kap,

Witajcie, ostatnie dni to totalny brak pogody.. Za oknem tylko, szaro, buro i ponuro, że aż wychodzić z domu się nie chce. Ale nam się udało trafić na momenty kiedy na wiejskich dróżkach stały jeszcze kałuże... Z racji, że było w miarę ciepło, a pewności że się znowu nagle nie rozpada na nasz spacer Karina miała ubrane kalosze a do nich podkolanówki. Bardzo podoba mi się to połączenie, a przy okazji mam pewność że nie było jej za gorąco... Na wierzch trafił nasz płaszczyk w groszki, żeby nie było zbyt nudno..

Chustka - allegro

 

Płaszcz - pepco

 

Bluzka - next

 

Spodenki - next

 

Podkolanówki - allegro

 

Kalosze - hunter

 

 

Dziękujemy wszystkim za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiamy