Za grosze

Dzisiejszy zestaw, który ma na sobie Karina jest za przysłowiowe grosze bo jego koszt nie przekroczył 40zł.... Tak, tak 40zł, i w dodatku wszystko co ma na sobie jest nowe :D A jak nam się to udało, otóż bardzo łatwo - bo szukamy okazji kiedy coś kupujemy. Takim przykładem są legginsy, które Karina ma na sobie, znalazłam je na bazarze za całe 5zł, na dziale damskim. Postanowiłam więc wykorzystać okazję i zmniejszyć je do rozmiaru Kariny. Tym sposobem ma ona swoje niepowtarzalne legginsy. Co niektórzy z was powiedzą fajnie, ale ja nie umiem nawet drobnych poprawek krawieckich zrobić! Otóż by zaspokoić, od razu waszą ciekawość zapytałam pobliską krawcową  ile może wynieść koszt takiej przeróbki?! Miło się zdziwiłam gdy powiedziała, że nie będzie to więcej jak 10zł :D Do tak wzorzystych legginsów, najlepiej jest dobrać jednolitą górę czy to w formie koszuli jeansowej, czy też sweterka tak jak to jest u nas :) I znowu mam dla was zdjęcia, wykonane w domu. Niestety ja jestem coraz to mniej mobilna, przez co Karina zaprawia się w boju starszej siostry, poprzez zabawę bobasami :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sweter - pepco

 

Leggisny - bazar

 

Skarpetki - reserved

 

Mam nadzieje, że zainspirowałyśmy was do szukania okazji na niepowtarzalne ciuszki dla swojego dziecka za przysłowiowe grosze :) Pozdrawiamy i dziękujemy za odwiedziny.