Ona codziennie inna, codziennie bardziej kochana, codziennie bardziej nas zaskakująca. Ale od pewnego czasu codziennie po przebudzeniu mówi "chcę ubrać spódniczkę/sukienkę". Są dni takie jak ten kiedy to właśnie wychodząc na spacer słyszę "chcę taką samą spódniczkę jak mama". I w takiej właśnie chwili wyciągam z szafy spódnicę taką jak moja, by uśmiech nie schodził jej z twarzy. Do niej nie trzeba nam już wiele, t-shirt ze wzorem i prosta marynarka. Połączeń może być mnóstwo!
Opaska/szal - allegro
Marynarka - pepco
Bluzka - Hobibobi
Spódnica - ja
Buty - next
Świetnie pani dobiera jej ciuchy, cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMów mi Aneta, na Panią to chyba jeszcze za młoda jestem :P :P
UsuńRzadko zdarza mi się zachwycać dziećmi ale masz śliczną córkę :)
OdpowiedzUsuńprzekaże tatusiowi, bo to jego mała kopia :D
UsuńWidać, że Karinka ma gust. Pięknie wygląda w tej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńona ma już własne zdanie w każdej sprawie :D
UsuńUwiebiam patrzeć na zdjęcia Karinki i te jej prześliczne stylizacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pierwsze zdjęcie jest cudowne !!!!
OdpowiedzUsuńBosko! Mamy identyczną marynarkę jak usunęłaś tego kwiata??
OdpowiedzUsuńwww.miszkowo.pl
bardzo prosto, u nas był on przyszyty nitką z 2 stron, no i na srodku delikatnie przyklejony ale dało się go oderwać bez uszkodzenia materiału na sucho... ale pewnie gdyby było go więcej to robiła bym to na mokro :)
UsuńPiękna jest! Ale Ty to wiesz :)
OdpowiedzUsuńsuuuper!
OdpowiedzUsuńcudna ♥
OdpowiedzUsuńŚwietna! :) :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie córka wygląda ;) A spódniczka uszyta przez Ciebie?
OdpowiedzUsuńSuper zestaw, śliczna dziewczynka.I zazdroszczę zestawów matka-córka ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń